W oczekiwanie na pieniądze (i spokój)
W szpitalach z jedenastu województw czekają na pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia za wykonanie procedur nielimitowanych w drugim kwartale 2024 r.
W szpitalach powtarza się sytuacja z czerwca tego roku – tym razem jednak na większą skalę.
Wtedy na pieniądze z funduszu, które miały pokryć koszty nielimitowanych świadczeń szpitalnych udzielonych w pierwszym kwartale, czekały placówki w pięciu województwach.
Było pięć, jest jedenaście
Dziś przelewów nie mogą doczekać się w jedenastu województwach – poinformował o tym prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych Waldemar Malinowski.
Rozliczone są płatności jedynie w województwach:
- zachodniopomorskim,
- lubuskim,
- pomorskim,
- kujawsko-pomorskim
- wielkopolskim.
Ile brakuje?
– Kwota, która należy się szpitalom tylko za nielimitowane nadwykonania, to ok. 3–3,5 mld zł - szacuje prezes Malinowski.
26 września dyrektorzy z Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych usłyszeli od minister zdrowia Izabeli Leszczyny, że pieniądze za wykonanie procedur nielimitowanych w drugim kwartale 2024 r. zostaną im wypłacone. 30 września przedstawicielka resortu powtórzyła to w programie „Gość poranka” w TVP Info.
– Wydałam dyspozycję, że do końca września, wszystkie szpitale w Polsce mają dostać pieniądze za nielimitowane świadczenia, które wykonały do końca czerwca – poinformowała Leszczyna, dodając, że na początku września przekazała do Narodowego Funduszu Zdrowia 1,6 mld zł w ramach dotacji z części budżetu, której jest dysponentem. 3 mld zł ma pochodzić ze sprzedaży obligacji przekazanych wcześniej funduszowi.
Aneksy wysłane
Pracownicy oddziałów funduszu wysłały do podmiotów medycznych aneksy do umów, aby NFZ mógł zapłacić za świadczenia nielimitowane za drugi kwartał 2024 r.
– Czekamy na zwrot podpisanych aneksów – przekazał 30 września rzecznik Narodowego Funduszu Zdrowia Paweł Florek.
Przeczytaj także: „Leszczyna: Niczego nie zamierzam rozwiązywać siłowo”.
